Marynarka jeszcze do niedawna była najbardziej podstawowym elementem mody męskiej. Praktycznie każdy jakąś marynarkę posiadał i były takie sytuacje, w których pokazanie się bez niej było bezdyskusyjnie nie na miejscu. Dzisiaj również wiele osób nie wyobraża sobie, żeby w ich szafie nie znalazła się odpowiednio dopasowana marynarka.
Luźna marynarka do (prawie) wszystkiego
Marynarka to element stroju, nie musi być jakoś specjalnie elegancki. Zwyczajna, wykonana wygodnego materiału marynarka Hugo Boss – kliknij i obejrzyj – potrafi poprawić wygląd nawet najbardziej codziennego zestawu. Użycie marynarki w zestawie takim jak jeansy, koszula, albo lekki sweter, czy chociaż bawełniana bluza i proste, skórzane buty, sprawi, że wygląd zyskuje odrobinę elegancji. Warto zastanowić się czy dobrym pomysłem są najbardziej eklektyczne rozwiązania, takie jak założenie marynarki do spodni od dresu, czy sportowych, bardzo rzucających się w oczy butów.
Czy to jest jeszcze modne?
Moda na ubrania sportowe zaczęła pojawiać się w latach osiemdziesiątych, kiedy to zaczęto powszechnie nosić ubrania zarezerwowane wcześniej do różnych dyscyplin sportów, a głównie koszykówki i baseballu. Wtedy to właśnie pojawiły się w codziennym ubiorze sportowe buty, dresy, czapki z daszkiem takie, jakie znamy dzisiaj i upowszechniły się t-shirty. Jednak wystarczy rozejrzeć się na ulicy, aby przekonać się, że ubrania, które ze sportem (rozumianym współcześnie) nie mają wiele wspólnego. Klasyczne buty, marynarki, nieco bardziej eleganckie marynarki, czy pasujące do nich płaszcze to wciąż popularne elementy garderoby.